środa, 10 września 2014

Drugi naszyjnik w tym tygodniu

Oj, bardzo dawno temu nie wyciągałam czesanki! Dawno nie kulałam kulek i nie bawiłam się igłą. Ale nadarzyła się okazja, której nie sposób było odmówić! Zapomniałam, jak fajny może być efekt takiej pracy. Kulki równe, gładkie, aż chce się pomacać :) Do tego szarość z dużą ilością kolorów - chyba moje ulubione połączenie. Pani Heleno, dziękuję za przypomnienie, jaka to przyjemność!

A Wy, jakie zestawienia kolorów lubicie najbardziej?