piątek, 7 czerwca 2013

Pierwszy w życiu naszyjnik na tasiemce

Pamiętacie niedawny konkurs z miarką? Nagrodą miał być pierścionek lub broszka, ale Chabrowa Panienka, która wygrała zabawę, poprosiła o możliwość przerobienia kolorowych ślimaków na mały naszyjnik, zawieszony na satynowej wstążce. Odkurzyłam moje zapasy i znalazłam pasujący kolor. Biżuteria dotarła już do adresatki, mogę więc ją pokazać:



Życzę Wam wszystkim udanego weekendu! Żegnam się też na jakiś czas, nie będę nadawać "na żywo", postaram się jednak, by zostawić dla Was kilka wiadomości :)