czwartek, 31 stycznia 2013

Grzybowe LO

Wczoraj odsyłałam na przyklej to!, gdzie pokazałam moje jesienne, grzybowe LO. Dziś pokazuję je u siebie :)

Tło to tył bloku, jak widzicie krótko po rozpoczęciu szycia skończyła mi się nitka, ale efekt bardzo mi się spodobał - samo dziurkowanie, bez nici, też wygląda fajnie! Wykorzystałam minimalną ilość "profesjonalnych" scrapowych materiałów (ILS), reszta to zupełna zbieranina: ulotka, opakowania po czekoladzie, papier do pakowania prezentów, tektura, kartka z notesu... Mogłabym jeszcze wyliczać, ale nie będę Was zanudzać :)

Aaa, zapomniałabym powiedzieć, że LO powstało poniekąd pod wytyczne projektu "15 rzeczy", który w listopadzie po raz drugi organizowała Lejdi. Tylko nikt o tym nie wie :) Było to moje prywatne zmierzenie się z tematem, starałam się w miarę możliwości zorganizować sobie zestaw podobny do tego, który wysłałam Mirze, a potem Lejdi (zestaw dla Miry tu, zestaw dla Lejdi i jej przecudowna wprost praca tu). Clean&simple to to raczej nie jest, ale może kiedyś uda mi się stworzyć taki scrap :)



Mając za oknem tą okropną chlapę tęskno mi do każdej innej pory roku :)
Udanego dnia!

Aaaa, obiecuję, że już ostatni raz przypominam o głosowaniu na prace zgłoszone do wyzwania #3. Dziś ostatnia możliwość!


środa, 30 stycznia 2013

Środowe myki: kosteczki 3D z tektury falistej


Jeśli lubicie środowe myki i czujecie się wciągnięte przez scrapboooking, na pewno ucieszyła Was wiadomość o pojawieniu się bloga przyklej to! Dzisiaj pojawił się tam mój pierwszy post, w którym pokazuję sposób na zastąpienie kupnych taśm 3D zwykłą tekturą falistą.

Podklejone elementy zyskują na przestrzenności, wychodzą na pierwszy plan w pracy i przykuwają uwagę. Zamiast kupowanych w specjalistycznych sklepach taśm czy arkuszy z gotowymi kosteczkami, z powodzeniem można użyć kartonu - tego najzwyklejszego, który pomiędzy dwiema wierzchnimi warstwami ma tekturę falistą.

Tym sposobem można podkleić zarówno małe elementy, jak i większe fragmenty. Postępujemy dokładnie tak, jak w przypadku gotowych kosteczek.

Docinamy karton do takiego kształtu, jaki nam pasuje:


Literkę lekko smarujemy klejem, to samo robimy z kartonowym kwadracikiem:


Nieposmarowaną klejem stroną przykładamy tekturę do elementu (równie dobrze można po prostu pokryć klejem obie strony kartonu):


 Literkę przyklejamy, z kolejnymi elementami postępujemy tak samo:


Gotowe!


W razie potrzeby można podklejony element lekko docisnąć, jeśli wydaje się Wam być zbyt wysoki.


Tak samo możemy zrobić z większymi fragmentami, musimy tylko podkleić go w większej ilości miejsc:



Jeśli chcecie zobaczyć demonstrację na żywym przykładzie, koniecznie zajrzyjcie na przyklej to! Dobrej zabawy :)

W poprzednich środowych mykach:
Wszystkie poprzednie środowe myki

wtorek, 29 stycznia 2013

Rozdaję i zapraszam

Jeszcze jeden urodzinowy prezencik dla Lejdi - dominuje róż, wiadomo...

broszka

Ale żeby nie było, obdarowuję też Was :)

Do końca stycznia zapraszam na głosowanie na prace zgłoszone do mojego wyzwania...


...a jeszcze przez tydzień można zapisywać się na candy!


poniedziałek, 28 stycznia 2013

Pstryk!

Wraz ze świątecznymi życzeniami wysłałam do Lejdi niedużą kopertę z jasno brzmiącym nakazem:


Wytrzymała, otworzyła 2 tygodnie przed swoimi urodzinami, potem zastosowała się do instrukcji z wnętrza tej kartki...


...wybrała tajemnicze cyferki, a ja według tylko mi znanego, nie do końca logicznego klucza wymyśliłam i zrobiłam dla niej filcowy drobiazg, którym okazał się...


...nieduży breloczek w kształcie aparatu fotograficznego. A więc proszę ustawić się do zdjęcia i uśmiechnąć, tak na dobry początek tygodnia! Miłego dnia :)

sobota, 26 stycznia 2013

Filcu, filcu dajcie!

Mam wrażenie, że filcu nie było tu wieki, zdradzam go niemiłosiernie z papierami i innymi projektami. Ale musicie uwierzyć mi na słowo, że to tylko takie wrażenie - filcowe drobiazgi się tworzą, ale na ich fotografowanie czasu było mniej :)

W mijającym tygodniu jeden z wieczorów poświęciłam na kolejny łowickopodobny wzór. Kogucik już był, doczekał się wielu pochlebnych komentarzy i sama też byłam zadowolona z efektu. Odezwały się nawet głosy, żeby kurkę do pary dorobić i chyba nawet udało mi się znaleźć jeden przykład kury, a nie koguta na wycinance. Ale to już nie to... Wygląda po prostu jak kolorowy gołąb z grzebieniem :) I kogutek został bez pary.

Ale! Na łowickich wycinankach portretowany jest nie tylko kurzy gatunek! Znajdziemy chociażby pawie, które może nie są tak charakterystyczne i nie dorównują kogutom urodą, ale jednak są (polecam obejrzenie w sieci). Skusiłam się ja na pawia i ślęczałam nad nim sporo czasu. Wybrałam trochę mały rozmiar i jak przyszło co do czego, to z łezkami na ogonie miałam niezłą przeprawę :)



Udanego wieczoru!

piątek, 25 stycznia 2013

Już czas!

Nadszedł ten moment - zaczyna się tygodniowe głosowanie na prace zgłoszone do mojego trzeciego wyzwania!

Co trzeba zrobić?
1. Wracamy na stronę inaugurującą wyzwanie >>tutaj<<.
2. Na końcu posta znajduje się lista zgłoszonych prac - przeglądamy, wybieramy trzy i klikamy napis "vote" pod konkretnymi zdjęciami.
3. Pamiętajcie, nie głosujemy na własną pracę!

Wyniki pojawią się na blogu 1 lutego.

(jeśli chcecie, możecie umieścić ten baner na swoim blogu)


środa, 23 stycznia 2013

Środowe myki: ramek część dalsza


Mam nadzieję, że Was nie zanudzę. Ale obiecuję, że na razie skończę z ramkami i za tydzień będzie coś innego :)

Co zrobić z ramkami?
Mogą posłużyć jako szablony do wycinania kartek o nieco fikuśniejszych kształtach, możecie dostosować ich rozmiar, zrobić z nich np. kwadrat - wystarczy paint czy word. Po więcej szczegółów odsyłam do posta z poprzedniego tygodnia:


Udanego tworzenia!





Obrazki można ściągnąć klikając prawym przyciskiem myszki i wybierając "zapisz obrazek".

Wszystkie poprzednie środowe myki

wtorek, 22 stycznia 2013

Uprzejmie przypominam

że zostały 3 dni na zgłoszenie pracy do mojego wyzwania! 25 stycznia rozpocznie się głosowanie, ale o tym wspomnę za kilka dni.

Zgłaszamy prace opublikowane na blogach po 3 stycznia 2013, które w jakiś sposób wyrażają Was - nie muszą być to rzeczy robione z myślą o Was, ale w zgodzie z Waszymi upodobaniami. Więcej szczegółów tutaj.

Zapraszam!


poniedziałek, 21 stycznia 2013

Przyklej to!

Właśnie ruszyło nowe miejsce w sieci, gdzie każda osoba skrapująca i kartkująca może w końcu wyjść z ukrycia i powiedzieć "tak, kocham śmieci". No dobra, nie tylko śmieci :) To miejsce to blog Przyklej to! i mam przyjemność działać w jego DT. Idea jest mi niezwykle bliska, tym bardziej cieszę się, że zostałam zaproszona!

DT tworzą też Agi, Kitty, Lejdi i Ulietta, wszystkie poszukujące metody na oszczędny, ale pomysłowy scrapbooking. Postaramy się nieco wrócić do początków, kiedy po prostu nie było "profesjonalnych" materiałów do ręcznych robótek, wykorzystujemy przedmioty niekoniecznie kojarzące się ze scrapbookingiem (na przykład ze sklepu budowlanego), na potęgę recyklingujemy, ale też doradzimy w co warto się zaopatrzyć, by nie żałować potem zakupu :) Nie zabraknie tutoriali, wskazówek i inspiracji!

Co się będę rozpisywać - zajrzyjcie koniecznie na blog

A już jutro znajdziecie tam pierwsze inspiracje!

Najlepsze życzenia dla wszystkich Babć!

A dla mojej jeszcze kartka :)



Dziś wieczorem zapraszam jeszcze raz... A na co, nie powiem - niespodzianka :)

piątek, 18 stycznia 2013

Na zielono z prośbą

Macie już przygotowane do wręczenia kartki na święto dziadków? A może tak jak ja, wysyłaliście je pocztą? Szczerze mówiąc jakoś zupełnie nie mam weny do papierków, także nawet się nie rozkręcałam.



Dziękuję też Agnieszce i Jagódce za wyróżnienia. Bardzo mi miło, że chętnie do mnie zaglądacie i znajdujecie tu trochę inspiracji! Swoim zwyczajem poprzestanę na podziękowaniach, jeśli ktoś ciekaw kilku faktów o mnie - zajrzyjcie tu i tutaj.

Chciałabym także zachęcić do zajrzenia na bloga Agi, która pisze o zbieraniu fantów na aukcje i loterię na rzecz Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Głogówku. Ja już wysłałam moją skromną paczuszkę, może i ktoś z Was zechce dołączyć:


Acha, przy okazji tych z Was, którzy jeszcze się wahają i chowają w zanadrzu wspaniałe prace, zapraszam do udziału w moim wyzwaniu.
No i na candy rzecz jasna :)

Pozdrawiam i udanego weekendu!

środa, 16 stycznia 2013

Środowe myki: ramki do wycinania kartek


Dzisiaj odpowiadam niejako na zgłoszone zapotrzebowanie - co najmniej jeszcze jednej prócz mnie osoby :) Ania sugerowała kiedyś, że miło byłoby zrobić kartkę inną niż kwadratowa czy prostokątna. Jeśli nie mamy maszynki i wykrojników, potrzeba jednak do tego szablonu. I dzisiaj zamieszczam pierwsze cztery. Myślę, że będzie ich więcej.

Zaletą takich komputerowych plików jest to, że wzór można dowolnie rozciągnąć, z prostokątnego zrobić kwadratowy i odwrotnie. Wystarczy do tego najprostszy program graficzny, a nawet paint czy word.

Wykonując z tego szablonu składaną kartkę pamiętajcie, żeby u góry nie wycinać całego wzoru, ale lekko go "ściąć". No a potem wycinać ze złożonej na pół bazy czy brystolu. Co ja Wam będę tłumaczyć, już Wy wiecie, co można z nimi zrobić!

Jeśli je wykorzystacie, koniecznie się pochwalcie!





Obrazki można ściągnąć klikając prawym przyciskiem myszki i wybierając "zapisz obrazek". Powodzenia :)


W poprzednich środowych mykach:
"stojak" na szpulki

Wszystkie poprzednie środowe myki
TUTAJ

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Samodyscyplina, groźne słowo przewodnie na 2013

Zeszłoroczny kalendarz wcale nie doczekał się okładki, tegoroczny dostał ją zaraz na początku nowego roku. Podobnie jak w przepiśniku - trochę dziwna jak na mnie, płaska, bez ozdób, bajerów, taka sobie zwykła. I znowu ta tapeta! Na przodzie motywujące hasło. Czy poskutkuje, nie wiem. Mam nadzieję.

Papiery ILS od Nulki

Okładka jest właściwie uszyta, ale tak, że kalendarz ledwo w nią wszedł! Na szczęście tapeta wiele zniesie...



Udanego tygodnia!

P.S. Dziękuję za cudowne komentarze pod poprzednim postem o kogucie. Pewnie, że jestem dumna, bardzo! Sprawił jednak, że w nowy tydzień wchodzę z niezłymi zaległościami, jeśli chodzi o odpowiedzi na komentarze i odwiedziny na Waszych blogach... Ale gdzieś tam na szlaku na pewno niedługo się spotkamy :)

sobota, 12 stycznia 2013

Motywów łowickich część kolejna

Kto odwiedza mnie od dłuższego czasu wie, że mam słabość do motywów ludowych. Opisywałam wycieczki do skansenów (tu moja ulubiona), pokazywałam inspirowaną nimi biżuterię. Do kogucika, znanego Wam na pewno z wycinanek, zabierałam się wiele razy, ale kończyło się na zastanawianiu jak to ugryźć od strony technicznej. W końcu postanowiłam spróbować! Rzadko to mówię, ale z niego jestem troszkę dumna.




Udanej soboty!

P.S. Kogucik idealnie wpisuje się w moje wyzwanie:


Zapraszam też na candy!


czwartek, 10 stycznia 2013

Jak oni gotują

Trwało to bardzo długo. Aż wstyd się przyznać, jak :) Niestety, często zdarza się, że takie projekt odwlekam w nieskończoność, bo nie wiem jak się za to zabrać. Ostatecznie postawiłam na prostotę, bez wypukłych elementów, w żywych kolorach. No i recykling :)

Nasze kuchenne przepisy doczekały się w końcu oprawy. Wykorzystałam stary segregator, tapetę (której używam zdecydowanie zbyt często, ale co poradzę, że pasuje mi na szarą, neutralną bazę...), papier i alfabet ILS, papier w kropy od Lejdi. Sztućce wycięte z gazety (lekko oldskulowe, Luby znosi mi czasem do domu takie skarby), serce też z jakiegoś skrawka.

No, w końcu ogarnęliśmy te walające się kartki!




środa, 9 stycznia 2013

Środowe myki: "stojak" na szpulki


Jest pewnie milion sposobów na przechowywanie szpulek, taśm i tego typu rzeczy. Ja proponuję Wam dzisiaj recyklingowy projekt z trzech elementów. Myślę, że najlepiej sprawdzi się, jeśli miejsce przechowywania Waszych wstążek czy taśm jest wysokie, przy czym pisząc "wysokie" mam na myśli jakieś 20 cm :) U mnie jest to półka w szafce, gdzie między pojemnikami z koralikami wszelkiej maści znalazło się dosłownie kilka centymetrów wąskiej przestrzeni, którą można w ten sposób wykorzystać. Poza tym szpulki dobrze ułożyć jedna na drugiej, żeby oszczędzić miejsce, prawda?

Potrzebne będą:
- pałeczka do chińskich dań (lub inny patyczek),
- kółko wycięte z kartonu (o takiej średnicy, żeby szpulki czy taśmy nie wypadały nam dołem),
- mniejsze kółko z brystolu (znajdzie się na spodzie, po niewidocznej stronie),
- klej, najlepiej magic albo vikol (przezroczysty po wyschnięciu).


Krok po kroku w obrazkach:
1. wyznaczamy środek na kartonikowym kole i przekłuwamy lekko cieńszą stroną pałeczki,
2. powiększając delikatnie otwór przeciągamy pałeczkę...
3. ... aż do kwadratowego zakończenia,
4. formę jaką uzyskaliśmy będziemy kleić,
5. kwadratową końcówkę smarujemy klejem ze wszystkich stron, także od dołu
6. i delikatnie wkładamy w otwór.

Otworu najlepiej za bardzo nie "rozpychać", bo powstanie luz i konstrukcja może być niestabilna.


Następnie
7.  mniejsze kółko smarujemy klejem,
8. przyklejamy tak, żeby od spodniej strony zakryć dziurkę z patyczkiem,
9. dla pewności dodajemy nieco kleju na połączeniu pałeczki z tekturą,
10. zostawiamy do wyschnięcia - klej stanie się przezroczysty, a robota bardziej estetyczna niż na zdjęciu (choć ostatecznie i tak szpulka zakryje łączenie).


Możecie pokombinować z wysokością patyczka, żeby dostosować do swojej szafki czy szuflady. U mnie stojaczki służą do przechowywania sznurków, wstążek, żyłek, drucików - wszystkiego, co na szpulkach. A jeśli postawicie je na widoku, proponuję dodać do koła wierzchnią warstwę z jakiegoś pasującego Wam papieru.

Gotowe!



Udanej środy!

W poprzednich środowych mykach: