wtorek, 12 czerwca 2012

15 rzeczy opanowane

Trochę to trwało, ale zanim zrobiłam jakiekolwiek nadające się do niego zdjęcie, zanim to zdjęcie wydrukowałam (w punkcie ksero, obleganym już przez studentów) - no, minęło kilkanaście dni. Ale jest! LO z użyciem 15 rzeczy od Nulki (tu więcej o tym projekcie Lejdi). Kilku rzeczy, które Nula przesłała w więcej niż jednym egzemplarzu, nie wykorzystałam w całości. I nieco oszukałam... Bo otrzymałam też piękną sodaliciousową pocztówkę, ale nie mogłam zamieścić jej całej, bo bałam się, że przesadzę. Odcięłam od niej tylko marginesy i z nich wycięłam trójkąty i paski. Ale obiecuję, że już mam pomysł na to, jak ową pocztówkę wykorzystać do końca.

Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy scrap. I proszę też o konstruktywną krytykę, coby poprawić niedociągnięcia :)



Scrap upamiętnia nasz balkonowy ogródek, w którym w tym roku hodujemy pomidory, rzodkiewkę i sałatę, paprykę, chilli, wiele rodzajów ziół i oczywiście kwiatki :) Codziennie doglądamy, chuchamy, podlewamy i pielęgnujemy. Na tymianku niestety pojawiła się mszyca, ale właśnie przyleciały dwie biedronki i rozprawiają się z najeźdźcą.

Nulce dziękuję za piękne materiały, a Lejdi za zorganizowanie zabawy. Chętnie kiedyś to powtórzę :)

I jeszcze mała adnotacja do wczorajszych stempelków. Nie pokazałam jak odbijają :) Nadrabiam:


Zaczyna się mecz, więc oddaję głos do studia :)