Na pierwszą część tytułu mam tylko jeden komentarz - ahahah :) U mnie nieprzerwanie leje od tylu godzin, że nawet nie policzę! Poniższy naszyjnik aż wydaje się być nie na miejscu.
***
Moje Drogie! Teraz część na apel. Napisała do mnie pani Agnieszka Oświecińska, mama Maćka, 9-latka cierpiącego na głęboki niedosłuch. Aby Maciek mógł słyszeć i mówić, potrzebna jest mu ciągła rehabilitacja, która kosztuje. I tutaj możemy pomóc my - wszystkie craftujące! Wiele razy blogerki i blogerzy pokazali, że chcą pomagać, przekazując swoje rękodzieło na loterie czy aukcje. Pani Agnieszka planuje na wrzesień akcję, podczas której w szkole Maćka będą sprzedawane i licytowane różne fanty. Są więc całe wakacje, by zebrać się w sobie, zrobić choć jedną małą rzecz i przesłać ją na adres pani Agnieszki. Czy to będzie kartka, jakiś biżuteryjny drobiazg, bibelot do domu, notes, cokolwiek innego - na pewno uczyni dla Maćka wiele dobrego!
Oto strona Maćka - www.maciej.org.pl
oraz apel jego mamy, który śmiało możecie rozpowszechniać
Kontakt z mamą Macieja: agaoswiecinska@gmail.com
To co, są jacyś chętni do pomocy? Ja już przygotowuję moją paczuszkę :)
Ja też się chętnię przyłączę, zaraz wskakuję na stronke Maćka. :)
OdpowiedzUsuńU mnie rano przeszła ulewa,a teraz jest chyba z 50*C w cieniu...i tak od tygodnia :D
OdpowiedzUsuńale elemelegancki ten naszyjnik!
i oczywiście przyłączę się do akcji:)
Asiu, u mnie od samiusieńkiego rana non stop leje. Dawno tak nie było :)
UsuńU nas też leje i leje....aż do znudzenia....i zimno jest tylko 15*C :/ ach....piękne się lato zapowiada (tfu tfu)
OdpowiedzUsuńA do akcji się przyłaczę :) (obym nie zapomniała)
Aaaaa.....naszyjnik wspaniały :)
Naszyjnik przepiękny; róże wyglądają jak żywe! A o akcji słyszałam i zastanawiam się co mogę ofiarować ?!
OdpowiedzUsuńte róże w sam raz na taką pogodę. w końcu deszczem podlane tak szybko urosły :)
OdpowiedzUsuńrany, ja się całkiem czasowo nie ogarniam, a chciałabym już w kilku charytatywnych projektach wziąć udział. może do września się dam rade obrobić z najważniejszymi sprawami, bo brakuje mi takich fajnych celów do działania
♥♥♥
OdpowiedzUsuńa u nas tylko postraszyło dzisiaj chmurami, do wczoraj była hica po 30 stopni, dzisiaj "tylko" 24 ;)
OdpowiedzUsuńśliczny naszyjnik :) a do akcji pewnie się przyłączę, dobrze że jest sporo czasu na przygotowania :)
Asiu pozwolisz, że skopiuję sobie od Ciebie obrazek z Maćkiem? Do mnie też napisała jego mama, dopiero teraz mam czas, by o tym napisać na blogu. Jakby Ci nie odpowiadało to, że go umieściłam, to pisz śmiało, postaram się wymyślić coś swojego ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń